Ostatnio siedziałem cicho, ale nie próżnowałem oj nie! Jak pisałem wcześniej zająłem się resztą moich konstruktów - nałożyłem podkład na nie, pomalowałem runy i pierwszą warstwę farby na kamień oraz drewno - a przynajmniej to zorbiłem na dwóch woldwardenach jakie maluję.
Natomiast Megalith - czyli charaktery woldwarden - został już skończony i zapodstawkowany.
No dobra. Nie został skończony. Muszę jeszcze domalować gałęzie i przykelić do jego pleców - ale to już pomniejszy detal, że się tak wyrażę.
Jak pójdzie dobrze powinienem skończyć malowanie konstruktów w ciągu tygodnia - wtedy przyjdzie czas na wilki i satyra. Na całe szczęście je zamierzam malować już aerografem i dokończać pędzlem a zatem zejdzie mi o wieeele mniej czasu niż w przypadku ręcznego malowania ;)
Anyway - kilka zdjęć poglądowych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz